sobota, 16 stycznia 2016

Kochani.


Nie będę dzisiaj zbyt wylewna, jakiś słabszy dzień mnie złapał :/  

Dzisiaj trochę o przyjaźni.

Jest takie powiedzenie "Prawdziwych przyjaciół poznaję się w biedzie", jest one takie prawdziwe.
Możemy się przyjaźnić z koleżanką którą znamy już dobre kilka lat, mamy wrażenie że wszystko o sobie wiemy. A jak dochodzi co do czego to się rozczarowujemy. I wtedy dopiero dostrzegamy kto był z nami i kto nadal jest !
 Też miałam taką osobę,.. Ufałam jej bezgranicznie, była dla mnie jak siostra Kiedy w moim życiu stało się tyle negatywnych rzeczy, zabrakło mi od niej takiego wsparcia jakie chciałabym wtedy dostać. Miałam wrażenie,że mnie zostawiła w najgorszym dla mnie wtedy momencie.

 Minął jakiś czas wybaczyłam jej. Ale musiałam w sobie stoczyć taką walkę. Miałam do niej ogromny żal, ale nie mogłam zapomnieć o tych dobrych chwilach, które razem przeżyłyśmy :) 

      Dlaczego o tym piszę ? 

 Bo uważam, że - "życie jest zbyt krótkie, by ze sobą walczyć.
Wszystko jest możliwe, można to naprawić"- tylko trzeba chcieć :D 

PS Doszłam do wniosku, że nie będę podpisywała się już "Clover." tylko swoim imieniem :D 


Dobrej Nocy Kochani ! ;* 

Natalia.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz